AleBrowar zaskoczył konsumentów chęcią wprowadzenia na polski rynek – jak podało trójmiasto.pl – pierwszego piwa z dodatkiem... świerszczy. Ten nietypowy składnik wzbudza mieszane odczucia. To, co dla jednych jest fascynujące, dla innych pozostaje obrzydliwe.
Do tematu podeszli inaczej niż wszyscy
Producent znany z odważnych piwnych eksperymentów postanowił współpracować z marką FoodBugs, która specjalizuje się w produktach opartych na owadach. Efektem jest piwo Grass Hopper, do którego dodano suszone świerszcze. Owady nadały napojowi... orzechowy aromat oraz głębię smaku.
Piwo będzie miało swoją premierę podczas Warszawskiego Festiwalu Piwa w październiku. Znajdzie ono swoich fanów? Na razie budzi zainteresowanie. Producent wierzy, że może przyciągnąć ciekawskich smakoszy.
Grass Hopper trafi do punktów sprzedaży w najbliższych tygodniach. Cena: oscylować ma około 10-12 zł za butelkę.
PiS straszył, że Unia nie pozwoli nam zjeść schabowego
Jak twierdzi Unia Europejska, zastosowanie owadów w przemyśle spożywczym to nie tylko eksperyment, ale także odpowiedź na rosnące potrzeby zrównoważonego rozwoju i alternatywnego źródła białka. UE co prawda promuje owady jako przyszłościowy element diety, jednak nie narzuca siłą ich spożywania.
Tymczasem PiS straszyło na lewo i prawo, że Unia Europejska zmusi Polaków do jedzenia robaków. Europosłowie Jaki, Szydło, Kempa, Czarnecki w głosowaniu rezolucję „robakową”, a jednocześnie w kraju straszyli Polaków, że Unia Europejska zakaże nam jeść schabowego.
Za rezolucją początkowo głosowali wszyscy obecni tego dnia w europarlamencie deputowani z listy PiS, czyli 20 osób. Niektórzy eurodeputowani PiS zgłosili korektę do głosowania. Ostatecznie za rezolucją zagłosowało 16 z 20 obecnych eurodeputowanych.
Napisz komentarz
Komentarze