Gościem wtorkowego STUDIA SUPERPORTALU była Marzena Domaradzka, wiceburmistrz Gryfic. Na początku programu omówiono IV Paradę Światła, która już dziś odbędzie się w Gryficach. Następnie wiceburmistrz została zapytana o kandydowanie na burmistrza Trzebiatowa.
- Jest bardzo duża grupa ludzi, która od wielu miesięcy zadawała mi to pytanie, i która mobilizowała mnie do tego, abym podjęła taką decyzję – rozpoczęła Marzena Domaradzka.
Dodała, że ostatnie lata w roli wiceburmistrza Gryfic to „konsekwentna ścieżka, która zmierzała do tego celu”.
- Ostatnie miesiące upewniły mnie w tym i dziś publicznie potwierdzam, że zamierzam podjąć to wyzwanie, poddać się ocenie wyborców z Trzebiatowa i wystartować w boju o fotel burmistrza – ogłosiła Marzena Domaradzka.
Zapowiedziała, że zamierza „zagarnąć ze sobą dużą rzeszę fajnych, otwartych i przyjaznych osób, bo takich w Trzebiatowie jest wiele”. - Nie wszyscy będą z takim doświadczeniem samorządowym – dodała. Poinformowała też, że od listopada trwają intensywne rozmowy koncepcyjne i jest już zarys sztabu.
Jakie plany ma Marzena Domaradzka?
- Marzy mi się piękny, przyjazny, otwarty Trzebiatów, w którym jak młodzi skończą studia i pojadą w świat, popodróżują, zobaczą jak jest na świecie, porównają, to będą chcieli do nas wrócić; w którym będziemy mieli piękną infrastrukturę sportową, na którą będę mogła po południu po ciężkiej pracy pójść i zagrać w badmintona albo zatańczyć zumbę; w którym będziemy mieli odnowiony, odrestaurowany dom kultury z piękną sceną, do którego przyjadą wykonawcy z całej Polski. Marzy mi się Mrzeżyno otwarte na świat, z pięknym portem, do którego będą wpływały jednostki i nie będą miały zadyszki na wejściu do portu. Marzy mi się, że sklepy w Trzebiatowie nie będą zamknięte o godzinie 17:00, bo przedsiębiorcom będzie się opłacało dłużej prowadzić swój biznes – wymieniała Domaradzka.
- Przez ostatnie pięć lat przygotowuję się bardzo pilnie do tego zadania, żeby to moje marzenie wspólnie z innymi ludźmi mogło się spełnić – podsumowała.
Napisz komentarz
Komentarze