Komarową konferencję prasową prowadziła zastępczyni prezydenta miasta Barbara Michalska obok której zasiedli: dr Aleksandra Gliniewicz z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Beata Terenda, prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz, Naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Jerzy Krawczyk, naczelnik Wydziału Promocji i Turystyki Urzędu Miasta Katarzyna Rówińska, oraz Wojciech Zyska dyrektor Wolińskiego Parku Narodowego, Adam Celiński z Zakładu Ochrony Środowiska Urzędu Gminy Międzyzdroje i Jacek Szczepaniak z Nadleśnictwa Międzyzdroje. Autorytety definitywnie stwierdzili, podpierając się naukowymi badaniami prowadzonymi już od roku 1959 w Karsiborzu i późniejszymi badaniami wykonanymi w obrębie wyspy Uznam i Wolin, że komary, były, są i… zapewne będą jeszcze dokuczały mieszkańcom i turystom, mimo olbrzymich środków finansowych wydanych przez miasto na walkę z tymi fruwającymi insektami. Natomiast zastępczyni prezydenta Michalska pokusiła się o dalej idące stwierdzenie, że walkę z komarami należy rozpocząć od odpowiedniej edukacji społeczeństwa. Nierówną walką z komarami w Świnoujściu i w Międzyzdrojach zajmują się pracownicy firmy PESTOKIL z miejscowości Brzeg/k. Opola. Z kasy miasta na zwalczanie krwiopijców przeznaczono kwotę 210 tysięcy złotych! Zapraszamy na obszerne fragmenty z godzinnej konferencji prasowej w sprawie komarów.
Napisz komentarz
Komentarze