Ministerstwo Klimatu i Środowiska 2 czerwca tego roku ogłosiło, że kończy prace legislacyjne nad wprowadzeniem systemu kaucyjnego w Polsce. Minister Jacek Ozdoba przedstawił wtedy jego założenia. Minęły trzy miesiące i mimo szumnych zapowiedzi, oczekiwań wszystkich zainteresowanych stron i mediów gospodarka odpadami w Polsce nie zmieniła się ani trochę. Była i jest kulawa.
Co więcej, wciąż nie ma także innych ustaw, których wprowadzenie wymusza na Polsce seria unijnych dyrektyw zwana pakietem odpadowym. 3 lipca minął drugi rok zwłoki we wprowadzeniu ustawy o produktach jednorazowych z tworzyw sztucznych (tzw. SUP), wciąż nie ma ustawy o rozszerzonej odpowiedzialności producentów (ROP) – alarmują organizatorzy akcji „Kaucja wraca”. I apelują o przyspieszenie prac nad nowym prawem.
Nie jest to jednak temat nowy, bo prace nad rozwiązaniami prawnymi trwają od miesięcy. Polska chce zmniejszyć ilość śmieci na wysypiskach i jednocześnie zwiększyć poziom ich przetwarzania. Jak?
Rząd chce m.in., żeby do sklepów było można oddawać opakowania po napojach. I bez znaczenia ma być to, czy napój został kupiony w konkretnym sklepie i czy klient ma dowód zakupu. Za butelkę luyb puszkę ma otrzymać pieniądze.
Zgodnie z pierwszymi, bardziej konkretnymi zapowiedziami system miał działać już w 2023 roku. Na sklepy spadnie obowiązek przyjmowania:
-
puszek po napojach o pojemności do 1 l,
-
butelek szklanych do 1,5 l,
-
butelek plastikowych do 3 l.
– Dodatkowo do systemu zostaną włączone szklane butelki jednorazowego użytku o pojemności do 1,5 l. Zmniejszy to zanieczyszczenie środowiska tzw. małpkami – przekonywał na konferencji prasowej Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu i środowiska.
Czy system będzie działał w każdym sklepie? Nie. Po pierwsze placówki handlowe przyjmą ten rodzaj opakowań, jakie mają w swojej ofercie. Po drugie w systemie będą jedynie sklepy o wielkości od 100 mkw. Mniejsze mogą wejść w recykling dobrowolnie.
Ile pieniędzy dostaniemy za puszkę, a ile za butelkę? Na to pytanie nie ma jeszcze odpowiedzi. Stawki zostaną podane w rozporządzeniu.
Uważam – i raczej opinii nie zmienię i tak, więc nie ma co na mnie warczeć – że Jacek Ozdoba to był naprawdę dobry wybór do ministerstwa środowiska https://t.co/169J4RaqWB
— Dominika Długosz (@domi_dlugosz) October 6, 2022
[removed][removed]
Właśnie poznaliśmy nowe szczegóły systemu, który jest obecnie konsultowany. Okazuje się, że rząd przychyla się teraz do wprowadzenia poważnych zmian do swojego wcześniejszego systemu kaucyjnego.
- Po pierwsze ustalono, że systemem kaucyjnym będą objęte butelki plastikowe o pojemności do 3 l, butelki wielorazowe szklane do 1,5 l oraz puszki aluminiowe do 1 l. Systemem nie będą objęte jednorazowe butelki szklane, ponieważ objęte są one opłatą produktową.
- System nie obejmie także puszek stalowych ani kartonowych opakowań do napojów.
- Konsument nie będzie musiał okazać paragonu, by wykazać, że produkt został kupiony w tej właśnie placówce, w której zwraca opakowanie.
- W projekcie została zwiększona powierzchnia sklepów, których ma dotyczyć system kaucyjny. Miały nim zostać objęte placówki o powierzchni od 100 mkw, ale teraz proponuje się już 200 mkw.
- Vacatio legis dla projektu ma wynosić 24 miesiące, co oznacza, że system zacznie działać dopiero w 2025 r.
Kiedy ostateczna wersja tego projektu ustawy trafi do Sejmy, jeszcze nie wiadomo.
Napisz komentarz
Komentarze