Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 12 kwietnia 2025 07:36
Reklama

Podwyżka bez podwyżki. Mniejsze czekolady i dżemy, ale cena taka sama

Nie 290 gramów, ale znacznie mniej. Tylko cena taka sama, jak za większe opakowanie. Tak dziś wyglądają półki sklepowe w Polsce.
Podwyżka bez podwyżki. Mniejsze czekolady i dżemy, ale cena taka sama

Autor: iStock

Pani Agnieszka podczas ostatnich zakupów było miło zaskoczona. – Mój ulubiony ser camembert był w mniejszym opakowaniu. Mieszkam sama i zawsze zostawał jakiś kawałek sera w lodówce, który usychał. Mniejsza porcja to lepsze rozwiązanie. Zamiast 290 g jest 200 g – mówi.

Tyle że to zadowolenie nie jest kompletne, bo producent zmniejszył co prawda gramaturę, ale cenę zostawił bez zmian. Ser kosztuje tyle samo, co wtedy, kiedy był w większym opakowaniu.

Takie działanie ma swoją nazwę: downsizing.

W handlu funkcjonowało od dawna, ale teraz – w czasie szalejącej drożyzny – przybrało na sile. Dlaczego tak się dzieje? Bo np. producent sera staje przed pytaniem, czy podwyższać cenę aż do zaporowej, kiedy nie będzie mógł sprzedać produktu, czy może utrzymać cenę, ale zmniejszyć gramaturę?

– Idealnym przykładem downsizingu jest np. ser żółty. Na półce znaleźliśmy opakowania od dwóch producentów. Pierwsze sprzedawane po promocyjnej cenie 6,49 zł miało masę 135 g – to producent zachodni. Drugie opakowanie o wadze 150 g kosztowało 5,99 zł i był to produkt polskiego producenta. Nasuwa się tutaj pytanie: dlaczego płacimy więcej za mniej? Oczywiście zawsze można sobie na nie odpowiedzieć, że płacimy za markę, za producenta – analizował sytuację serwis businessinsider.pl.

I ostrzegał, że takich ruchów w sklepach będzie coraz więcej. Powodem jest tzw. optymalizacja kosztów ze względu na ceny energii, gazu i składników.

Niższa gramatura, tańsze składniki

Andrzej Piętka z Akademiiu Wypieków zajmuje się badaniem rynku oraz doradztwem dla branży piekarniczej. Zarówno producentów, jak i sieci handlowych. 

– Firmy szukają optymalizacji kosztów wszędzie tam, gdzie można tylko dokonać jakichkolwiek zmian. Jednak to ceny energii i gazu są największym zmartwieniem dla osób zarządzających piekarniami. Piekarze dbają, żeby konsument nie odczuł spadku jakości i objętości produktów piekarskich. Dbać muszą o jak najwyższą jakość pieczywa, bo gdyby tego nie robili, to po prostu stracą klientów – podkreśla Piętka.

I dodaje: – Teoretycznie downsizing w piekarnictwie polegać może na pomniejszaniu gramatury lub wyborze tańszych komponentów w recepturach (możemy mówić wówczas o downsizingu jakościowym). Receptury wyrobów są tajemnicą każdej piekarni i stosowane surowce w produkcji mogą się zmianiać.

Kolejnym sposobem producentów jest sprzedawanie mniejszych porcji w opakowaniach takiej samej wielkości, co w przypadku większego produktu. Ma to „zmylić” konsumenta, który w pierwszym odruchu sądzi, że nabywa duży towar, ale w rzeczywistości kupuje powietrze.

Lista produktów będzie się wydłużać

Serwis dlahanldu.pl wymienia kilka produktów, które nagle stały się mniejsze. – Już kilka lat temu zaobserwowaliśmy np. zmniejszenie gramatury dżemu Łowicz przy tej samej cenie na sklepowej półce. Produkt kiedyś był sprzedawany w opakowaniu 300 g, teraz 280 g – podaje.

Na liście znajdują się także:

  • Mydło Dove w kostce. Zamisat 100 g, teraz jest 90 g.
  • Herbata Lipton Yellow Label. Zamiast 100 torebek w opakowaniu są 92 lub 88.
  • Czekolady E.Wedel. Było 100 g, teraz jest 80 g.
  • Makaron Lubella spaghetti. W opakowaniu 500 g, teraz jest 400 g.

Tych przykładów będzie zapewne coraz więcej.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 9°C Miasto: Szczecin

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 8 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Rekinek 😂😂😂Treść komentarza: 😂😂😂Data dodania komentarza: 9.04.2025, 20:44Źródło komentarza: Kolorowy start parady – przedszkola i szkoły wylosowały swoje motywy!Autor komentarza: Pawel JaskulaTreść komentarza: a co z Panem Leszkiem ?? martwimy sie... gdzie jest Nasz ulubiony redaktor....Data dodania komentarza: 8.04.2025, 21:59Źródło komentarza: Rozmowy na czasie – 7.04.2025Autor komentarza: alojzyTreść komentarza: Bezradni bez własnego zdania i odwagi cywilnej,Data dodania komentarza: 8.04.2025, 12:21Źródło komentarza: Rozmowy na czasie – 7.04.2025Autor komentarza: lookerTreść komentarza: Pan radny Nowicki widać, że nie trzyma ciśnienia. Radni którzy posiadają większą wiedzę od innych to według niego radni przemądrzali, którzy próbują pouczać innych. Dziecinne podejście. I ma pan rację - demokracja - to taki "niedoskonały" ustrój państwowy, gdzie dwóch idiotów przegłosuje jednego Einsteina.Data dodania komentarza: 7.04.2025, 14:23Źródło komentarza: Rozmowy na czasie – 7.04.2025Autor komentarza: obserwatorTreść komentarza: Może wypada powiedzieć wprost o mieszkaniach wynajętych za "przysłowiowe grosze" z zasobów TBS LOKUM pani Prezes Szpitala z pensją brutto 24 tysiące złotych czy panu wiceprezydentowi z pensją brutto 20 tysięcy, a nie mówić o "dwóch osobach które są kością niezgody".Data dodania komentarza: 7.04.2025, 14:17Źródło komentarza: Rozmowy na czasie – 7.04.2025Autor komentarza: Leokadia z NowogarduTreść komentarza: Obserwuję działania Pana Burmistrza Wiatra, te każdego dnia będąc gospodarzem Nowogardu, jak i te które potrafi umiejętnie 'sprzedać" medialnie. Powiem krótko, takiego Burmistrza nam potrzeba było i żałuję, że tak późno został Pan odkryty przez mieszkańców, bo dużo czasu Nowogard stracił mając przez tyle lat polityka z SLD! Działania Pana Burmistrza Wiatra zawsze pokrywają się z tym co robi, nie ma tam ani ubarwień ani też przesady czy kolorowania! To nie jest laurka, tylko fakty, które przedstawia tu ponad 60-letnia mieszkanka Nowogardu z pomocą wnuczka. Dużo dobrego i wielu łask Bożych życzę Panu Burmistrzowi!Data dodania komentarza: 29.03.2025, 21:45Źródło komentarza: Nowogard. Samorządowy Program Informacyjny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama