Sms-y, jakie otrzymują teraz Polacy, to kolejna akcja przestępców. Do tej pory podszywali się oni pod dostawców prądu, firm kurierskich czy banków. Tym razem jednak oszuści udają znaną sieć handlową mającą tysiące placówek w Polsce.
Chodzi o Żabkę. Wiadomości przychodzą z różnych numerów telefonów, zatem trudno jest w tym przypadku wydać ostrzeżenie przed jednym nadawcą. Można za to ostrzec przed treścią wiadomości, bo za każdym razem jest ona taka sama.
„Otrzymałeś kupon zakupy od Żabka” – czytamy w treści sms-a.
Zaraz potem jest zamieszczony link, w który ma kliknąć odbiorca, żeby więcej dowiedzieć się o promocji i – w domyśle – poznać zasady odebrania kuponu.
– Samo otrzymanie sms-a nie jest zagrożeniem. Kliknięcie w link także nie powoduje problemów. Dopiero wypełnienie formularza może skutkować kradzieżą pieniędzy z konta – ostrzega serwis niebezpiecznik.pl. I od razu uczula: – Jeśli wypełniłeś formularz, jak najszybciej zadzwoń na infolinię swojego banku i poinformuj go o tym!
W tym miejscu trzeba przypomnieć, że takimi atakami zajmuje się rządowa jednostka CERT. To specjaliści stojący na straży bezpieczeństwa polskiego internetu i komunikacji elektronicznej. Jeżeli ktoś otrzymał podejrzaną wiadomość, powinien zgłosić taki incydent.
Można to zrobić przez tę stronę internetową.
Stanowisko Żabka Polska:
"Informujemy, że Żabka Polska nie prowadzi żadnej akcji smsowej skierowanej do klientów, które są według doniesień medialnych rozsyłane do wybranych osób. Ostrzegamy klientów przed możliwością oszustwa i przypominamy, że wszystkie nasze akcje promocyjne znajdują się na oficjalnej stronie www.zabka.pl oraz w aplikacji Żappka."
Biuro Prasowe Żabka Polska
Napisz komentarz
Komentarze