Kiedy prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz zorganizował w tym miejscu konferencję prasową, by obwieścić, że podpisał niezbędne dokumenty do rozpoczęcia budowy, minęło niespełna dziewięć miesięcy. Wówczas oprócz stojącego płotu okalającego przyszły plac budowy, wyciętych niezbędnych drzew, niwelacji terenu i tablicy z wizualizacją budowanego obiektu nie było tu nic więcej.