Po kolejnych zmianach w prawie zaostrzających przepisy dotyczące kierowców rząd i parlament idą teraz na rękę piratom drogowym. Trwa festiwal łagodzenia kar.
Diagności samochodowi zapowiadają kolejny protest. Takie akcje odbywały już w przeszłości. Czy ta będzie inna, ostrzejsza, jak ją zapowiadają?
Zaskoczenie. Po tym jak rząd, walcząc z piratami drogowymi, całkiem niedawno zaostrzył przepisy, tak teraz je łagodzi. O co tu chodzi?
Kierowca bmw chciał pokazać innym, kto rządzi na drodze. Jest już finał tej sprawy. Sąd nie patyczkował się z drogowym „terrorystą”.
Kierowca renault nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu na pasach. Uderzenie było tak silne, że potrącony mężczyzna wykonał salto.
Ceny LPG rosną, ale nadal są niższe niż benzyny i diesla. Czy jednak jazda na gazie jest tak opłacalna jak kiedyś?
Minister sprawiedliwości, który słynie z tego, że najchętniej zaostrzyłby wszystkie przepisy karne, ma nowy pomysł. Idzie na rękę osobom, które siadają za kierownicę po alkoholu.
Po zmianie przepisów kierowcy muszą szczególnie uważać na pieszych. Tymczasem pieszy, którego samochód potrącił na pasach, dostał mandat. Policja nie miała wątpliwości, kto zawinił. Dlaczego?
Marzec to dla kierowców to czas na wymianę opon z zimowych na letnie. Niektórzy już to zrobili, inni jeszcze czekają. A kiedy powinniśmy to zrobić?
Nie na 3 miesiące, a na 30 dni. Tylko na tyle mają tracić prawa jazdy kierowcy, którzy przekroczą prędkość w terenie zabudowanym. To pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości.
Dyskusja na ten temat wraca za każdym razem, gdy sprawcą wypadku jest osoba w podeszłym wieku. Kiedy senior siada za kierownicą, często prowadzi to do tragedii na drodze.
Jedno z miast postanowiło zaznaczyć na skrzyżowaniu miejsce, na które lepiej nie wjeżdżać. To blue box. Ministerstwo nie widzi potrzeby zastosowania tego rozwiązania gdzie indziej.