Złodzieje podszywają się pod Netflix. Próbują wyłudzać dane, a potem pieniądze od użytkowników tego popularnego serwisu streamingowego.
Chciała zagarnąć mieszkanie warte 4 miliony złotych. Miała misterny plan, który przypomina scenariusz filmu kryminalnego.
Klienci jednego z największych banków mogą stracić oszczędności życia. Wszystko przez złodziei, którzy kuszą swoje ofiary 500-złotowym, bonusem od banku. Fałszywym.
Chęć zarobienia łatwych pieniędzy bywa kusząca. Zwłaszcza, kiedy ich wypłatę gwarantuje Ministerstwo Finansów. W ten sposób można jednak więcej stracić, niż zyskać.
Buraki upodobał sobie tak bardzo, że nie potrafił już „kupić” nic innego. W końcu został przyłapany na gorącym uczynku. Zdążył sporo zaoszczędzić na zakupach.
Złodzieje wykorzystują program ratalny serwisu, żeby wyłudzić od jego użytkowników pieniądze. Jak odróżnić prawdziwe przypomnienie od oszustwa?
Wystarczy chwila nieuwagi, żeby na urządzeniu zainstalowało się złośliwe oprogramowanie. W ten sposób niepozorna wiadomość może doprowadzić do wyczyszczenia konta bankowego.
Złodzieje poprosili nastolatka o drobną pomoc. W zamian zaoferowali mu niewielką zapłatę. Ten „dobry uczynek” będzie kosztował go nawet kilka lat odsiadki.
O tym, jak kosztowne może być nieograniczone zaufanie do internetowych przyjaciół, przekonała się 70-latka. Uwierzyła w historię jak z przygodowej powieści.
Na urządzenia z systemem Android rozsyłane są sms-y z zainfekowanym linkiem. Przestępcy podszywają się pod zaufane osoby.
Służby skarbowe ostrzegają przed fałszywymi sms-ami w sprawie rzekomego zadłużenia w urzędzie skarbowym. To kolejny atak oszustów!
Początek sezonu i ładna pogoda sprzyjają aktywności oszustów, którzy wykorzystują od dawna znaną, ale wciąż skuteczną, metodę wyłudzania pieniędzy od turystów.