Zaczął się kolejny sezon grzewczy. I wrócił smród z powodu palenia byle czym. Są już pierwsze zgłoszenia. Możemy się spodziewać niezapowiedzianej wizyty strażników.
Unia chce zakazać ogrzewania domów węglem, olejem i gazem. Żeby zmniejszyć emisję dwutlenku. Zakaz obowiązywałby od 2030 r. Niewykluczone jednak, że stanie się to 2 lata wcześniej.
Przed nami kontrole pieców. Do drzwi naszych domów zapukają kontrolerzy, żeby sprawdzić, czy deklaracje, który złożyliśmy, odpowiadają temu, co naprawdę mamy w domu.
Unia Europejska chce zakazać ogrzewania domów węglem, olejem i gazem. Ma to zmniejszyć emisję dwutlenku o ponad połowę. Wycofane zostaną m.in. piece gazowe. Już wiadomo od kiedy.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało, że przekazało wojewodom pieniądze na wypłatę dodatku węglowego dla gospodarstw, które ogrzewają domy węglem.
Już tylko do czwartku 30 czerwca mamy czas, żeby zgłosić piec do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Jeśli tego nie zrobimy, zapłacimy karę i nie kupimy taniego węgla.
Jedna czwarta właścicieli domów i zarządców budynków nie złożyła jeszcze deklaracji, czym ogrzewa dom/mieszkanie. A czasu pozostało już niewiele – do 30 czerwca.
Lada dzień trzeba będzie poinformować władze, czym ogrzewamy domy i mieszkania. Należy też zgłosić posiadanie zwykłego kominka.