prąd

Niektóre kraje już opracowują awaryjne rozwiązania. Pomóc mają mobilne stacje i generatory prądu.

Rząd zdecydował o limitach zużycia prądu dla gospodarstw domowych. Wprowadził jednak poważną korektę do swoich wcześniejszych zapowiedzi.

Polacy mogą liczyć na to, że podwyżki cen prądu nie dotkną ich portfeli, jeśli nie przekroczą limitów wskazanych przez rząd. Okazuje się,  że w wielu przypadkach będzie to nierealne. Po prostu.

Rekordowa inflacja już czyści nasze konta i portfele. A najgorsze dopiero przed nami. Niemal wszyscy boimy się nadchodzących podwyżek cen prądu.

Premier obiecuje, że państwo zagwarantuje Polakom niższą cenę prądu. Ale stawia warunki. Sprawdzamy, czy można im sprostać, czy jest to kolejny festiwal rządowych obietnic.

Gotując w czajniku elektrycznym tylko tyle wody, ile potrzebujemy, możemy zaoszczędzić około 32 zł w ciągu roku. A to tylko jedno urządzenie, którego używamy w domach.

Jeszcze niedawno niestraszne nam były możliwe problemy z ogrzewaniem i prądem. Najnowsze sondaże pokazują jednak, że Polacy zmienili nastawienie. I nawet planują kąpać się rzadziej.

Rząd chce, żeby tej zimy Polacy oszczędzali energię elektryczną. Jaki mi plan? Taki jak zawsze – pieniądze. Oszczędni dostawaliby nagrody pieniężne.

Nikogo nie chcemy straszyć, ale coraz częściej słychać, że w Polsce może zabraknąć prądu. Co zrobić, gdy już dojdzie do blackoutu?

Kilka polskich elektrowni miało nieplanowane wyłączenia bloków energetycznych. Przez problemy z węglem.

Rząd szykuje się na kryzys energetyczny. Właśnie wyszło na jaw, że mogą być zamykane centra handlowe, biura i magazyny.

Drastycznie spadła liczba nowych przyłączeń do sieci instalacji fotowoltaicznych. Nie ma wątpliwości, że spowodowały to nowe, niekorzystne dla domowych producentów prądu przepisy.