Prokurator, który zasłynął tym, że nago chodził po mieście, został przywrócony do pracy.
Oszuści nie śpią, ale kombinują, jakby tu kogoś okraść. Często tym zapominamy. 80-latka zapłaciła za to wysoką cenę: straciła oszczędności rodziny.
Coraz więcej postępowań przygotowawczych w prokuraturach ciągnie się w nieskończoność. A ludzie czekają. Niektórzy szukają potem sprawiedliwości w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. I znajdują.
Pożyczył 500 zł. Miał oddać prawie 280 tys. zł. Do Sądu Najwyższego trafiła w tej sprawie skarga nadzwyczajna. Właśnie zapadł wyrok.
Jedna z kobiet miała obrażenia głowy, druga – rany kłute klatki piersiowej. Policja już zatrzymała mężczyznę, który może mieć związek z podwójnym zabójstwem.
Finał głośnej sprawy, o której donosiły wszystkie media w Polsce. Rozebrany do naga i pod wpływem alkoholu prokurator spacerował środkiem miasta. Wszedł także do sklepu po drobne zakupy.
Śledczy ma teraz na głowie masę kłopotów. Był nie tylko nagi, ale także pijany. Głos w sprawie zabrała już Prokuratura Krajowa.