Jak już informowaliśmy, w środę, 17 kwietnia br. w godzinach popołudniowych awarii uległ prom samochodowo-pasażerski Bielik – I. W jego miejsce kierownictwo Żeglugi Świnoujskiej wprowadziło prom Karsibór – III. Awaria promu na tyle okazała się poważną, że prom odstawiony został na kilka dni z eksploatacji.
Nie ma zapewne świnoujścianina, który przynajmniej kilka razy w roku nie jest zmuszony do skorzystania z przeprawy promowej. Są też i tacy którzy "przyjemność" przeprawy promowej zaliczają codziennie, choćby udając się do pracy na prawo lub lewobrzeżu miasta. Najbardziej z promów zadowoleni są turyści, pod warunkiem, że nie muszą odstać w kilometrowych kolejkach by wjechać na pokład promu. Cóż, taki jest urok i cena mieszkania i pracy na wyspach. Coraz częściej głośniej mówi się ostatnio o budowie stałego połączenia wysp Uznam i Wolin tunelem. Jednak wiemy, że tunel nie zlikwiduje naszych poczciwych promów. Jesteśmy na nie skazani na zawsze mieszkając w Świnoujściu.