Trwają protesty producentów malin. Nie zgadzają się oni z niskimi cenami owoców w skupach. Obecna cena to – jak mówią – wyraz pogardy.
Ceny mleka i masła idą w górę. Tydzień do tygodnia – różnica wynosi nawet 6-7 proc. Zdaniem ekspertów ta sytuacja nieprędko się zmieni. Powód? Mniej mleka przy rosnącym popycie na wyroby mleczne.