Nowe promenady – fakty i mity Od wielu lat wiadomym było, że tzw. stara promenada będzie przebudowywana. Tak, aby odzyskała swój blask i była ozdobą dzielnicy uzdrowiskowej, jak to ma miejsce w przypadku tzw. nowej promenady. O konieczności modernizacji mówili również mieszkańcy, także w mediach. Wielu narzekało, że krzewy i drzewa, które samoistnie przez lata wyrosły pomiędzy wydmami a promenadą nie dodają uroku, a wręcz przeciwnie – stały się nieformalną publiczną toaletą. Krytykowano, że wyrosłe przez te wszystkie lata samosiejki, odsunęły promenadę od plaży i morza, dodając, iż najlepszym rozwiązaniem jest powrót do poprzedniego stanu. Z nostalgią wspominane są czasy sprzed wojny i tuż po niej, kiedy tych roślin nie było, a z promenady był za to bezpośredni widok na morze oraz plażę. Na potwierdzenie tego publikowano w mediach, także społecznościowych, dawne zdjęcia przedstawiające dzielnicę nadmorską, promenadę przed i zaraz po wojnie.