Można pomagać na wiele różnych sposobów. Zbierać dary, segregować je, pakować, wozić, robić kanapki, gotować zupę, pomagać na dworcach czy w punktach recepcyjnych, koordynować najrozmaitsze prace w wielu instytucjach i fundacjach. Można też wpłacać pieniądze na specjalne konta pomocowe.
Od początku napaści wojsk armii rosyjskiej na Ukrainę, społeczeństwo polskie przystąpiło do spontanicznej i zakrojonej na szeroką skalę akcji pomocowej dla uchodźców, w ponad milionie osób uciekających przed wojenną pożogą i poszukujących schronienia w Polsce są głównie kobiety z dziećmi.
Gdy w sobotę, 5 marca br. nagrywamy program Rozmowy na czasie Telewizji Zachodniopomorskiej, Straż Graniczna informowała, że ponad 700 tys. uchodźców z Ukrainy przekroczyło polską granicę. Natomiast w poniedziałek, 7 marca br. już ponad milion uchodźców z Ukrainy poszukiwało schronienia i pomocy przed wojenną zawieruchą.
W piątek, 26 lutego br. poprzez media społecznościowe mieszkańcy Świnoujścia zwoływali się do rzeczowej pomocy w zbieraniu darów, które trafią do Ukraińców.
Z zachowaniem niezbędnych wymogów sanitarnych w piątek, 17 grudnia br. od godziny 11. ruszyła zapowiadana akcja pomocowa.
Od pierwszych dni, po stwierdzeniu w kraju i ogłoszeniu przez Głównego Inspektora Sanitarnego i ministra Zdrowia pandemii koronawirusa, do akcji pomocowej włączyli się z powodzeniem świnoujscy wolontariusze. W Świnoujściu jest ponad dziewięć tysięcy seniorów w wieku 65 plus i ponad dwustu mieszkańców objętych pomocą i korzystających z usług opiekuńczych świadczonych przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie.