wyludzenie

Oszuści uciekają się do coraz nowszych metod wyłudzania pieniędzy. Tym razem jednak wrócili do metody znanej od kilkunastu lat. I był to strzał w dziesiątkę.

Nie można odmówić kreatywności przestępcom, którzy znaleźli nowy sposób na wyłudzanie pieniędzy: sprzedaż broni bez pozwolenia. I to bez konsekwencji. Na takie ogłoszenia lepiej uważać.

Jeśli w twoim smartfonie wyświetli się jeden z tych numerów, bez zastanowienia możesz dodać go do czarnej listy. Nie najlepszym pomysłem jest również oddzwanianie. W obydwu przypadkach to oszuści próbują wyłudzić twoje pieniądze.

Aplikacje, które miały chronić smartfony przed zagrożeniem, same się nim okazały. Wykradają informacje bankowe, a w konsekwencji mogą prowadzić do uraty pieniędzy.

Coraz więcej Polaków otrzymuje wiadomości tekstowe z wyjątkowo atrakcyjną ofertą pracy. Może się jednak okazać, że - zamiast zysku - „okazja” przyniesie nam poważne straty.

Początek roku to czas rozliczeń z fiskusem. Dla przestępców to czas wyłudzania pieniędzy. Nasilają się również próby przejęcia kont w mediach społecznościowych.

Ponad jedna czwarta Polaków twierdzi, że już miała styczność z internetowym oszustwem. Nadal jednak nie wiemy, jak bronić się przed cyberprzestępcami.

Oszuści znaleźli nowy sposób na kierowanie swoich ofiar do zainfekowanych linków. Chcąc ominąć zabezpieczenia przed spamem, teraz przesyłają informacje zamaskowane kodem QR.

Lista sposobów na wyłudzanie danych przez oszustów wydłuża się z każdym dniem. Niemal codziennie dowiadujemy się o kolejnych pomysłach złodziei na ograbienie nas z oszczędności. Tym razem powinniśmy być czujni, kiedy przyjdzie SMS z chwytliwą wiadomością.

Choć ostrzeżenia o oszustwach płyną ze wszystkich stron, złodzieje nie ustają w swoich działaniach. Żerując na naiwności mobilnych użytkowników, stale szukają sposobów na ograbienie ich z oszczędności. Tym razem warto uważać na SMS, który może kosztować nas niecałe 200 zł.