Ostatni tydzień listopada to tradycyjny black week – czas wyprzedaży i superpromocji w sklepach. Klienci muszą się mieć na baczności, bo cyberoszuści nie śpią.
W realu i przez internet. Polacy nie mają już problemu z kupowaniem używanych ubrań. Toczy się jednak walka ofert w sieci z tradycyjnymi ciucholandami.
Po zmianie rządu mają się także zmienić zasady funkcjonowania handlu w niedziele. Związki zawodowe przyglądają się propozycjom i podsuwają własne.
Afera, która wstrząsnęła polskim internetem ,odbija się na zarobkach gwiazd sieci. Ze sklepów znikają produkty sygnowane nazwiskami youtuberów. Nie, nie wykupują ich klienci.
Jemy coraz taniej. Myjemy się też coraz taniej, a kobiety malują się coraz rzadziej. Polacy oszczędzają, na czym się da. Bo dziś liczy się cena.
Kolejne sieci ograniczają lub rezygnują z drukowania gazetek promocyjnych, w których przedstawiają swoją ofertę. Wielu klientów to zaboli, bo właśnie w nich szukali informacji i promocji.
Premier zapowiada walkę z polityką supermarketów. Chce ograniczyć sprzedaż tzw. marek własnych. A to są tańsze odpowiedniki droższych towarów.
Która sieć sklepów ma największy zasięg? Chociaż Biedronka ma dostęp do ponad 30 mln Polaków, nie jest liderem tego rankingu. Przewodzi mu inna marka.
Posłowie dopytują, czy klienci sklepów będą płacić za każdą cienką reklamówkę. Znamy już odpowiedź na ich pytanie
Od 1 sierpnia przestają obowiązywać przepisy covidowe, które były wykorzystywane do prowadzenia sprzedaży w niedziele niehandlowe.
Cienkie torebki foliowe w sklepach, czyli tzw. jednorazówki, są bezpłatne. Do tego przyzwyczaili się klienci. Ale to się właśnie zmienia.
Ustawa o systemie kaucyjnym w Polsce przyjęta. Oznacza to, że do większości sklepów będzie można oddawać butelki. Bez paragonu.